Darmowa wysyłka produktów konopnych już od 129 zł

Lato sprzyja częstszym wizytom na basenie. Aby chwile beztroskiej radości i zabawy były bezpieczne musimy pamiętać o prawidłowej higienie.

Jeżeli korzystamy często z basenu, jesteśmy narażeni na kilka nieprzyjemnych dolegliwości:

  • podrażniona i wysuszona skóra
  • grzybica stóp i pachwin
  • infekcje intymne

To według statystyk najbardziej powszechne problemy pływaków.

Zawarte w wodzie związki chemiczne, gównie chlor, mogą negatywnie wpływać na naszą skórę i włosy. Ich obecność w wodzie jest konieczna aby zredukować działanie drobnoustrojów. Działają silnie dezynfekująco zapewniając nam bezpieczeństwo biologiczne w tłumie ludzi, których higiena i stan zdrowia nie jest do końca zbadany.

Dlatego tak ważne jest korzystanie z prysznica przed, jak i po korzystaniu z basenu. Należy używać preparatów myjących nie podrażniających skóry i włosów, ale skutecznie usuwających brud, chlor i bakterie. Skórę powinniśmy również nawilżyć delikatnym kremem, który zregeneruje wysuszony naskórek i zapewni barierę hydrolipidową.

Drugim problemem, którego chcemy uniknąć jest grzybica, która w powyższej sytuacji pojawia się głównie na stopach.

Środowisko basenowe sprzyja  grzybom dermatofitowym. Grzybica jest chorobą o silnej zakaźności, a więc basen publiczny może być doskonałym miejscem na „złapanie” tego typu przewlekłej dolegliwości. Szczególnie mocno narażeni jesteśmy na grzybicę stóp, kiedy mamy podrażnienia lub nawet niewielkie rany. Kontakt z osobą zakażoną powoduje wówczas szybki proces chorobotwórczy.

Dlatego po kąpieli używajmy naturalnych płynów przeciwzapalnych.  Regulują pH skóry, regenerują podrażnienia oraz działają przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo.

Przy obniżonej odporności organizmu zwiększa się również ryzyko infekcji intymnych. Długotrwała kąpiel w wodzie pełnym chloru i bakterii osób nam towarzyszących tworzy sprzyjające warunki do rozwoju mikroorganizmów. Niekiedy jednocześnie rozwija się grzybica pachwin.

Środki używane na basenach zmieniają pH okolic intymnych, wysuszają błonę śluzową, która łatwiej ulega mikrootarciom. Analogicznie jak w sytuacji podrażnionych stóp ryzyko zakażenia wzrasta wówczas gwałtownie.

Bądźmy ostrożni nie tylko w wodzie, ale również w przebieralni – zazwyczaj gorącej i przepełnionej osobami, którzy w pośpiechu nie używają klapek ochronnych i siadają na krzesełkach bez zachowania higieny np. czystych ręczników.

Jeżeli nie zniechęciłam Was do pobytu w wylęgarni grzybicy, drożdżycy i niestraszne są Wam wysuszone twarze, zaopatrzcie się proszę w odpowiedni ekwipunek.

Miłej zabawy, ruch to zdrowie! 😊

Szukaj
×